Na wniesienie sprzeciwu od nakazu zapłaty pozwany ma dwa tygodnie. Nie jest to termin zawity, zatem może on zostać przywrócony. Wtedy, wniesiony po terminie sprzeciw będzie skuteczny, a wydany w sprawie nakaz zapłaty straci moc w całości lub w części zaskarżonej przez pozwanego.
Sprzeciw wnosi się od nakazu zapłaty, który został wydany w postępowaniu upominawczym. Pismo to wnosi się do sądu, który wydał nakaz zapłaty, a w przypadku nakazu wydanego przez referendarza sądowego - do sądu, przed którym wytoczono powództwo. Pozwany ma dwa tygodnie na wniesienie sprzeciwu licząc od dnia, w którym nakaz zapłaty został mu doręczony. Dla przykładu: jeżeli pozwany otrzymał nakaz zapłaty 1 września 2016 r., to ostatnim dniem terminu będzie 15 września 2016 r. Dokonując czynności 15 września 2016 r. pozwany ma pewność, że złożył sprzeciw w ustawowym terminie.
Co jednak zrobić, jeżeli dwutygodniowy termin na zaskarżenie nakazu zapłaty minął. W przypadku, w którym pozwany nie ponosi winy za uchybienie temu terminowi, moim zdaniem dobrze jest, aby podjął on następujące działania:
1. Pozwany powinien złożyć do sądu wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu
Jeżeli pozwany nie dokonał w terminie czynności procesowej bez swojej winy, sąd na jego wniosek postanowi przywrócenie terminu. Kluczowe znaczenie w tej sprawie ma ustalenie, kiedy w rzeczywistości pozwanemu został doręczony nakaz zapłaty oraz dlaczego wskazany w pozwie adres pozwanego jest nieaktualny. Pozwany powinien w swoim wniosku wyjaśnić sądowi te okoliczności oraz przedstawić wszelkiego rodzaju dowody, które będą świadczyć o tym, że w dniu formalnego doręczenia listu poleconego z sądu nie mieszkał on już pod wskazanym adresem.
Przydatne mogą okazać się poniższe dowody:
- zeznania świadków (osób mieszkających pod starym adresem lub osób mieszkających pod nowym adresem pozwanego, sąsiadów),
- dokumenty (zaświadczenie o zameldowaniu pod nowym adresem, umowa potwierdzająca zakup bądź najem nowego mieszkania, bilet z podróży do nowego miejsca zamieszkania, a także wszelkie inne dokumenty uprawdopodabniające funkcjonowanie pod nowym adresem - zaświadczenie od nowego pracodawcy, wydruk z ewidencji działalności gospodarczej z nową siedzibą przedsiębiorstwa, rachunki za media lub za zakupy, listy obecności ze spotkań, szkoleń itd.),
- oraz własne wyjaśnienia złożone przed sądem w ramach przesłuchania strony, o którego przeprowadzenie należy koniecznie zawnioskować.
2. Wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu pozwany powinien złożyć sam sprzeciw.
Usprawiedliwienie niezłożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty w terminie byłoby bezcelowe, gdyby pozwany nie złożył wraz z nim samego środka zaskarżenia. Po to bowiem wnosi się o przywrócenie terminu, aby sąd rozpatrzył sprzeciw pozwanego złożony po terminie, czyli już po upływie dwóch tygodni licząc od dnia pierwotnego doręczenia nakazu zapłaty pod nieaktualny adres.
Przywrócenie terminu przez sąd spowoduje, że wniesiony po terminie sprzeciw będzie skuteczny, a wydany w sprawie nakaz zapłaty straci moc w całości lub w części, w zależności od tego, jaki będzie w tym zakresie wniosek pozwanego.
Sprzeciw wnosi się od nakazu zapłaty, który został wydany w postępowaniu upominawczym. Pismo to wnosi się do sądu, który wydał nakaz zapłaty, a w przypadku nakazu wydanego przez referendarza sądowego - do sądu, przed którym wytoczono powództwo. Pozwany ma dwa tygodnie na wniesienie sprzeciwu licząc od dnia, w którym nakaz zapłaty został mu doręczony. Dla przykładu: jeżeli pozwany otrzymał nakaz zapłaty 1 września 2016 r., to ostatnim dniem terminu będzie 15 września 2016 r. Dokonując czynności 15 września 2016 r. pozwany ma pewność, że złożył sprzeciw w ustawowym terminie.
Co jednak zrobić, jeżeli dwutygodniowy termin na zaskarżenie nakazu zapłaty minął. W przypadku, w którym pozwany nie ponosi winy za uchybienie temu terminowi, moim zdaniem dobrze jest, aby podjął on następujące działania:
1. Pozwany powinien złożyć do sądu wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu
Jeżeli pozwany nie dokonał w terminie czynności procesowej bez swojej winy, sąd na jego wniosek postanowi przywrócenie terminu. Kluczowe znaczenie w tej sprawie ma ustalenie, kiedy w rzeczywistości pozwanemu został doręczony nakaz zapłaty oraz dlaczego wskazany w pozwie adres pozwanego jest nieaktualny. Pozwany powinien w swoim wniosku wyjaśnić sądowi te okoliczności oraz przedstawić wszelkiego rodzaju dowody, które będą świadczyć o tym, że w dniu formalnego doręczenia listu poleconego z sądu nie mieszkał on już pod wskazanym adresem.
Przydatne mogą okazać się poniższe dowody:
- zeznania świadków (osób mieszkających pod starym adresem lub osób mieszkających pod nowym adresem pozwanego, sąsiadów),
- dokumenty (zaświadczenie o zameldowaniu pod nowym adresem, umowa potwierdzająca zakup bądź najem nowego mieszkania, bilet z podróży do nowego miejsca zamieszkania, a także wszelkie inne dokumenty uprawdopodabniające funkcjonowanie pod nowym adresem - zaświadczenie od nowego pracodawcy, wydruk z ewidencji działalności gospodarczej z nową siedzibą przedsiębiorstwa, rachunki za media lub za zakupy, listy obecności ze spotkań, szkoleń itd.),
- oraz własne wyjaśnienia złożone przed sądem w ramach przesłuchania strony, o którego przeprowadzenie należy koniecznie zawnioskować.
2. Wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu pozwany powinien złożyć sam sprzeciw.
Usprawiedliwienie niezłożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty w terminie byłoby bezcelowe, gdyby pozwany nie złożył wraz z nim samego środka zaskarżenia. Po to bowiem wnosi się o przywrócenie terminu, aby sąd rozpatrzył sprzeciw pozwanego złożony po terminie, czyli już po upływie dwóch tygodni licząc od dnia pierwotnego doręczenia nakazu zapłaty pod nieaktualny adres.
Przywrócenie terminu przez sąd spowoduje, że wniesiony po terminie sprzeciw będzie skuteczny, a wydany w sprawie nakaz zapłaty straci moc w całości lub w części, w zależności od tego, jaki będzie w tym zakresie wniosek pozwanego.
Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń